Stwierdziłam jednak, że robi się niebezpiecznie i z powrotem wróciłam do góry.

Czyli moje wyliczenie 52 stopni było błędne...

Więc przyjechałam do ich gościnnego domu by wysłuchać opowieści o okolicy

Jakim punktem kiedyś było drzewo lub co było przed nim skoro tu się krzyżują szlaki?

Idąc jeszcze kilkanaście lat temu przez Kraków mielibyście pod stopami wygładzoną kostkę w najprzeróżniejszych kolorach i odcieniach - od...