Kierunek zachód i zjazd z drogi na południe - na Mirów i Podłęże.
Tuż po zjeździe z głównej drogi w lewo wyrastające ponad teren wzniesienie, a później już całkiem płasko choć bardzo malowniczo. Najlepiej ustawić nawigację bo miejsca nie są oznakowane. Kopalni też długo nie widać z drogi, ani później ze ścieżki. Najpierw widać mur, to tuż przed nim trzeba skręcić w prawo do kamieniołomu. Mur jest gruby i od razu widać, że stary, Trochę zaskakuje w tym miejscu - a jest to tylko jego kawałek. Po przeciwnej stronie drogi znowu mur i resztki budowli - po starym spichlerzu dworskim. Ktoś zadbał o to by można iść wzdłuż murów na spacer, bo jest podkoszona łąka.
Do kamieniołomu prowadzi polna droga i można nią jechać do samego wyrobiska - tylko... aktualnie jest robiony głęboki przekop drogą, prawdopodobnie pod kable. Lepiej zostawić auto przy drodze z murem. Były kamieniołom właściwie położony jest pod Wzgórzem Winnica i jest bardzo ciekawym obiektem geoturystycznym. "Znaczenie i wartość tego obiektu podnoszą zlokalizowane tu dwa stanowiska dokumentacyjne. Ochroną prawną objęto profil skalny odsłonięty w sztucznym wkopie zlokalizowanym na południowym zboczu Winnicy nad Podłężem, zawierający warstwy skał z pogranicza środkowej i górnej jury" (https://archiwum.mos.gov.pl).... Co to znaczy? Oznacza to, że natknąć się możemy przyglądając się kamieniom - dobrze zachowane małże, ramienionogi, belemnity, łodziki czy gąbki.
Naukowcy dopatrzyli się tu anomalii geochemicznych - "podwyższona zawartość m.in. żelaza, manganu, niklu, kobaltu, miedzi, cynku oraz irydu i innych platynowców wskazuje na występowanie w tym okresie (około 165 mln lat temu) procesów tektonicznych, wulkanicznych i hydrotermalnych a także wydarzenia katastroficzne związane z upadkami meteorytów i opadami pyłu kosmicznego" (https://archiwum.mos.gov.pl).
Eksploatowane wapienie służyły jako kamień budowlany oraz surowiec do wytopu wapna. Poniżej wzgórza znajduje się stary piec wapienniczy - można go zobaczyć pomiędzy gęstymi zaroślami z ulicy Wapiennej.
Ze Wzgórza nad kamieniołomem roztacza się piękny widok na Wisłę i góry. Na koniec spaceru można jeszcze dojechać do rzeki, w okolice przeprawy promowej.
Nawet krótki spacer może dostarczyć wielu wrażeń - znajdzie się coś dla pasjonata geologii, historii czy choćby fotografii.
