Wrzucone pomiędzy skały. Skały - poorane szczelinami, poszarpane, o ostrych krawędziach. Jeśli zachcesz im poświęcić więcej czasu to może odkryjesz również te zupełnie gładkie, takie które rwące rzeki obmywały dziesiątki tysięcy lat. Dotknij ich, poczuj zapowiedź przygody. Może masz tyle odwagi i na tyle brak rozsądku by zagłębić się do wnętrza Ziemi. Może jeszcze nie znasz tych słów - ponor i wywierzysko, ale zrozumiesz ów system kiedy usłyszysz szum płynącej wody zza skał i ujrzysz potok wypływający z jaskini.
Gdy zejdziesz w jary i ucichnie wiatr usłyszysz jęki konających na cholerę, uderzenia kilofem w wapiennych łomach, huk obrywanych skał. Nie? To posłuchaj jak spada woda z przełomu. Popatrz jak toczy się po kamieniach, jak obrywa brzegi, może chce Ci coś pokazać. Nie bój się iść jej szlakiem. Tak, to co widzisz w wodzie to prawda! Włóż rękę do wcale nie tak zimnej wody i wyciągnij skarb. Oderwij się od rzeczywistości 150 mln lat wstecz i wsłuchaj w szum ciepłego płytkiego morza, które wypełnione było zwierzętami takimi jak to, którego skamielinę trzymasz w dłoni. A może masz na tyle szczęścia, że wyciągniesz jaspis?... Lub na tyle, że na gałęzi nad Twoją głową przysiądzie się puszczyk uralski?...
Popatrz w okna rozsypujących się starych domków, zajrzyj w ich duszę. Znajdź skałę, z której w oktawę Bożego Ciała zobaczysz jak słońce zachodzi dwa razy. Napij się wody z cudownego potoku w jeden jedyny w roku ranek - wielkopiątkowy.
Witaj na Bednarzach. Tu dzieją się cuda!
