top of page

cudak pana Andrzeja

Zdjęcie autora: KingaKinga

Jestem pewna, że przykuje Waszą uwagę. Albo przykuwa - jeśli poruszacie się Skotnicą. Na początku ulicy Wrzosowej od strony skał za drzewami orzechowymi ujrzycie mężczyznę. Najpierw z całej masy zieleni wyłonicie żółty kolor kamizelki odblaskowej, następnie czerwony kask na głowie. Wiek trudny do określenia. No i ten rower pod drzewem, z którego najpewniej właśnie zszedł... Spróbujcie jednak podejść bliżej. Ujrzycie wyłupiaste oczy z metalicznym spojrzeniem, dostrzeżecie piórko przy kasku - więc to może kapelusz (?), karabin przewieszony przez ramię i deskorolkę pod stopami. Całości dopełnia elegancki czerwony szaliczek pod szyją i zielony motyl zapinka. Przystojniak - nie ma co! I jeszcze potrafi narobić masę hałasu i obracać się.

Że to dzieło pana Andrzeja - dowiaduję się kiedy postanawiam przyjrzeć się lepiej owemu cudakowi. Między grządkami pracuje mężczyzna i zaczynam z nim rozmowę. Pan Andrzej zrobił go dla swojej wnuczki - do pracy wykorzystywał wszystko to co było w domu zbędne. Nogi i tułów ma wypchane niepotrzebną folią bąbelkową, którą zabezpiecza się towar w transporcie.

Strach może się obracać na deskorolce a karabin ma nawet spust.

Udał się panu Andrzejowi cudak. Cudak od zadań specjalnych - od płoszenia wróbli i innego ptactwa.


na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
Copyright © Vivamus 2017-2025 All rights reserved
vivamus_element_preview.png
na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
bottom of page