Wysokość od 284,7 do 306,3 na 100 metrach długości - to dużo czy nie? Momentami pionowe urwisko z trzema miejscami do wejścia (zejścia wewnątrz) i kilkoma więcej do spadnięcia. Może wejść jest więcej, każdy mierzy pod siebie. Jar zapewne był kiedyś korytem rwącej rzeki leżącym być może równolegle do uskoku.
Schodzę w dół, bardzo ostrożnie stawiam stopy i planuję z każdego etapu wyjście z powrotem. Zakładam jednak, że wrócę do tego miejsca gdzie schodziłam i dlatego zostawiam na środku urwiska interesujący mnie kamień. Kiedyś spływała tędy kaskada wody o czym świadczą wygładzone skały, ale jeszcze kilka lat temu przy dobrych opadach koryto choć trochę wypełniało się wodą, czasem tworząc trudne do przejścia “kałuże”.
Można przymknąć oczy i mieć wrażenie szumu wody. Teraz też słyszę szum. Szum jadących aut - jar schodzi pionowo do obwodnicy, skalne ściany potęgują odgłosy. Lubię ten jar, cieszę się jednak kiedy wydostaję się z niego. Uświadomiłam sobie, że pośród szumu nie słyszałam ptaków…
Wiecie, że Kamionka jest jedną z nielicznych nazw części Rybnej na Mapie Geologicznej Krakowskiego Okręgu w opracowaniu dr St. Zaręcznego na podkładzie map topograficznych z 1895roku?