top of page

lasoterapia

Zdjęcie autora: Marta ŁukaszykMarta Łukaszyk

Znacie lasoterapię? A może praktykujecie ją, nie wiedząc nawet, że to robicie. W Japonii spacery po lesie nazywane lasoteriapią są zalecane pacjentom przez lekarzy. Mają służyć wyciszeniu, znalezieniu spokoju, balansu w życiu, odstresowaniu i oczywiście odpoczynkowi.


Nic dziwnego, że las daje nam poczucie bezpieczeństwa, przecież wywodzimy się z lasu. Jako gatunek wychowaliśmy się na sawannie, potem przeprowadziliśmy się do lasu i wyprowadziliśmy się z niego dopiero kilkaset lat temu. Dlatego w lesie podświadomie czujemy, że tu będą zaspokojone nasze pierwotne potrzeby: wyżywienie, schronienie, ciepło z ogniska. Las tak działa na człowieka i naturalnie można się odprężyć wchodząc między drzewa.


Katarzyna Simonienko naukowiec i autorka książki "Lasoterapia" tak mówi w wywiadzie dla magazynku "Zwierciadło":

- Dla nas ludów praeuropejskich, symbol drzewa czy gaju zawsze był święty i pojawiał się w bardzo wielu kulturach. U Słowian wierzono w święte drzewo, wokół którego powstał świat. Tak samo było w kulturach nordyckich, gdzie czczono ogromny jesion Yggdrasil, który był osią świata i łączył różne rzeczywistości - ludzi, duchów i istot nadprzyrodzonych. Jest nawet termin axis mundi - "oś świata", w wielu kulturach wyobrażana przez drzewo, które wrasta w niebiosa, a korzeniami w świat podziemny, łącząc je ze sobą oraz z ziemią, czyli światem doczesnym. W kulturze chrześcijańskiej jest ogród rajski, a w nim drzewo poznania dobra i zła. Słowianie wierzyli, że wśród drzew, w świętych gajach, słuchają nas bogowie, chrześcijanie - że las jest dziełem Stwórcy, czyli jest doskonały, taki jaki jest. W naszym kręgu kulturowym, który jest nie tylko słowiański, ale też chrześcijański, mamy więc możliwość obcowania z prawdziwym sacrum.


Może więc w ramach lasoterapii wybierzemy się na spacer do lasu na przykład do Wąwozu Rakowiec w Baczynie. Tak jest nazywany przez miejscowych. Polecam bardzo, to tylko kilka kilometrów od Rybnej. Żeby tam dotrzeć musimy skręcić w drogę wewnętrzną na przeciwko Domu Ludowego w Baczynie. Droga ma koło 100 metrów i prowadzi prosto do lasu, z początku jest asfaltowa a potem krótki fragment żwirowej zakończony małym parkingiem leśnym wokół sosny z kapliczką. Tu możemy zostawić samochód. I już jesteśmy w Rakowcu. Przepiękne miejsce, Idziemy ścieżką / drogą po dnie wąwozu. Wysokie zalesione ściany ziemi i skał z jednej i drugiej strony, mijamy omszale głazy i porośnięte bluszczem skały. Wdech, wydech - lasoteriapa działa.



na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
Copyright © Vivamus 2017-2025 All rights reserved
vivamus_element_preview.png
na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
bottom of page