Dwór z Drogini to XVIII-wieczny piękny obiekt będący częścią Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie. Wczoraj miało w nim miejsce VIII Forum Regionalne “Po nitce do kłębka - wokół stroju w kulturze, tradycji i współczesności”, w którym miałam przyjemność brać udział jako gość.
Czym jest strój? Odzieniem, które jest wyznacznikiem pozycji i klasy społecznej, płci, religii, wieku, stanu cywilnego, zawodu. Odzieniem paradnym (od święta) i codziennym. Przy okazji forum miałam okazję zobaczyć różnice (i podobieństwa) w strojach ludowych - Małopolski Zachodniej, Górnego Śląska (zwł. Bytomia, tzw. strój rozbarski), Beskidu Śląskiego czy Orawy. Już nie są mi obce pojęcia moryrok (wierzchnia kiecka), brzuślok (kamizelka), anzug (garnitur), kaletki (dolne patki w gorsecie), parzenica (ornament hafciarski). Kojarzę co to krakuska, z ilu metrów może być uszyta spódnica krakowska, co to są lymce albo dlaczego moczono jelynioki (to zagadki dla Was). Z ogromną ciekawością wysłuchałam wykładu rybnianina - etnologa Kacpra Śledzińskiego „Elementy stroju ludowego w mundurach wojskowych”. Bo czy wiecie do czego służyła wyżej wspomniana krakuska w bitwie pod Racławicami?...
Za zaproszenie serdecznie dziękuję Paulinie. To była prawdziwa gratka!