100 metrów kwadratowych powierzchni do poznania się. Do przedstawienia siebie, wyrażenia, pokazania swoich pasji.
No to poznajmy się. Zobaczcie co lubimy robić w wolnym czasie - My Rybnianie i nasze pasje.
Pod większością imion są dopięte linki do opisów pasji napisane przez wystawiających. Warto zerknąć.
Drobna urocza i pełna energii blondynka. Mieszka w Rybnej od kilkunastu lat. Ma pasję, Ma też niebywały talent - spod jej rąk wychodzą koronki klockowe. Specjalnie nie piszę "robi", bo to co prezentuje jest niezwykłe. Na stole rozkłada dzieła sztuki - małe i większe. Koronkę klockową "sprowadziła" do Polski Królowa Bona. Do jej tworzenia potrzebne są specjalne klocki.
Pasje Adama - kolekcjonowanie minerałów i tworzenie bonsai. Tworzenie bonsai to sztuka. Gdyby Adam miał problem z odpowiedzią na pytanie co jest jego większą pasją to Wam powiem, że każdy wypad z nim by szukać agatów u niego kończy się (i to dość szybko) szukaniem okazów pod bonsai. Drzewka Adama są piękne, zadbane i przykuwają wzrok. Taki kawałek zielonej oazy w dużej jasnej sali.
Mało kto wie, że Stanisława Malik (tak, ta pani od książek od Rybnej, prawdziwa pasjonatka tutejszej historii - też) niemal od dzieciństwa szydełkuje. Szydełkuje a później chowa swoje cuda do szuflady. Miałam to ogromne szczęście, że zostałam kiedyś obdarowana przez nią serwetką. Byłam pod wielkim wrażeniem. Postanowiłam "otworzyć" tę jej szufladę - i to był impuls do zorganizowania wystawy.
Do Stefani zaprowadziła mnie Stanisława, są sąsiadkami. Stefania to kolejne koronkowe objawienie w Rybnej. Koronkowy "haczyk" połknęła nie tak dawno, ale jej piękne obrusy i serwety zawojują każde serce. Moje zdobyła od razu. Zwykły "ikeowski" stół nabrał wyrazu gdy rozłożyłam na nim obrus od Stefani.
Janinę poznałam podczas robienia zdjęć KGW do kalendarza. Jest zawsze uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii. Janina jest piękna i jej klacz i powóz również. Gorącokrwista holenderka - kara Wela to ukochany koń Janiny, jej pasja. Wela to uosobienie siły i elegancji. Co takiego mają w sobie konie, że tak chętnie je oglądamy? Smak wolności? Powiew romantyzmu?
Człowiek wielu pasji. Jeśli go znacie to zapewne najbardziej kojarzycie z graficznymi "syrenkami". 67-latek taszczy drzwi z grafiką, tryska pomysłami "co i jak", kilkukrotnie wraca do domu po niezbędne rzeczy do zainstalowania obrazów. Później słyszę od innych osób zachwyty nad deską. Ta deska pójdzie na licytację. Czuję, że będzie się działo i nie mylę się - na licytacji jest gorąco. Jeśli mogę Was przed czymś ostrzec to przed Rycha życzliwością i talentem do opowiadania - no chyba, że macie dużo czasu...
Zamaskowana drużyna z bronią w rękach, ale nie ma się czego bać - tak naprawdę to super załoga dająca gwarancję świetnej zabawy w terenie. No i możecie na nich liczyć gdybyście chcieli naszykować bramę weselną.
Gdy szukacie pomysłu na delikatny subtelny prezent, do tego z nutą romantyzmu lub chcecie ozdobić swój ulubiony kącik to pasja Ani będzie doskonałym rozwiązaniem. Kwiaty, aniołki, motywy stosowne do okazji - Ania jest w tym mistrzem. Ma dwie córki, którym poświęca dużo czasu i uwagi - więc nie mam pojęcia - jak znajduje jeszcze czas na tworzenie tych cudeniek.
Nawet jeśli nie przepadasz za winem to powinieneś o nich wiedzieć i ich znać. Ich pasja - winnica i winiarstwo emanuje każdym porem ich ciał. Gospodarze świetnych pikników, imprez i degustacji. Myślę, że równie dobrze można im przypiąć etykietkę Pasja do Życia! Wina jednak koniecznie spróbujcie.
Anna Podgórska i Joanna Kędzierska - też
"To Ani?" "Naszej Ani?" "Nasza Andzia robi takie rzeczy?" Tak, to właśnie takie cuda robi nasza Ania - Wielka Nieobecna Wystawy. Miałam okazję zobaczyć Anię podczas tworzenia szydełkowego arcydzieła i już wtedy zrobiło to na mnie wrażenie. Piękne firanki, zazdrostki, serwety ozdobiły kącik sali. Ania ma dryg do koronek, ale jak sama mówi - nie ma do dekoracji. Anię wsparła Joasia, siostra - aranżując cały pokój. To połączenie pasji dwóch sióstr dało przepiękny efekt.
Marzena Ziemiańska
Pierwsze skojarzenie - strój krakowski. I słusznie, ale jak się okazuje - nie jedyny. Marzena kolekcjonuje i fotografuje stroje regionalne z różnych zakątków świata. Na wystawie prezentuje barwne, oszałamiająco piękne ubrania ludowe. Chciałoby się przymierzyć. Marzena ma wyjątkową urodę i jest stworzona do tego, by je prezentować.
Bardzo się obawiałam czy będą zainteresowani. Było wielu. Wystawa stała się okazją do przedstawienia się, poznania, wymiany doświadczeń. Dziękuję każdemu z osobna i wszystkim razem. I okazało się, że Rybna może być koronkarskim centrum regionu.
A jaka jest Wasza pasja?