Dolinka przecięta na dwie połowy. To bardzo różne połowy. Jedna widoczna ze ścieżki - dość szerokie koryto, którym dziś płynie strumyk, a który nagle znika pod kamieniami. Jest jeszcze w tej części jaskinia - jama. Druga połowa to wąski jar, ściśnięty skałami i głazami, przez które przetacza się wartko woda. Wypływa gdzieś spod kamieni w górze, a do niej dołącza drugi ciek, który wypływa spod skały (misecki).
To nie kras, to tektonika.
Na południe od pasma tęczyńskiego rozpościera się obszerne obniżenie Rybnej wypełnione iłami trzeciorzędowymi. Od południa zapadlisko to przylega do zrębowych wzgórz Kajasówki, Cizarki, Kopania i Ratowej. To zapadlisko Rybnej*
Przez pewien czas zapadlisko Rybnej było uważane za synklinę (forma tektoniczna, jest wklęsłą częścią fałdu, którego jądro jest zbudowane z utworów młodszych, a jego skrzydła z utworów starszych) - teoria Zaręcznego, a przez niektórych naukowców za efekt działań erozyjnych z okresu dolnego trzeciorzędu Koroniewicz) - jakoby Rybna była ogromną doliną rzeczną. Koroniewicz zarzucał Zaręcznemu brak przekonywujących dowodów mówiących o tektonicznej genezie rowu, stąd długo pokutowało przekonanie o jej erozyjności. Tej naukowej wojnie o geologię Rybnej dały kres badania i publikacje naukowe Dżułyńskiego, którego zdaniem Rybna stanowi rów tektoniczny.
Rów tektoniczny – rodzaj obniżenia geologicznego, obejmujący wąski i podłużny fragment skorupy ziemskiej, który zapadł się wzdłuż równoległych do siebie uskoków normalnych**.
A najpiękniejszym przejawem tektoniki na obszarze Rowu Rybniańskiego jest jar na Nowym Świecie - przecięty ścieżką a stanowiący nierozerwalną całość - z misecką, jamą, zazębiającymi się skałami i uciekającą wodą. Wodą, która chowa się pod kamieniem, i być może przemyka gdzieś podziemnym korytarzem. Wojny o to "być może" nie będzie, z ciekawością czekam na wszystkie informacje nt Rybnej. Może wkrótce nauka podsunie nam jakieś nowe rewelacje?... Co pan na to Panie Piotrze? :)
Górna część dolinki z "misecką"
Dolna połowa z "jamą"
Dziękuję serdecznie za wsparcie merytoryczne Piotrowi Olejniczakowi, kierownikowi Muzeum Geologicznego WGGiOŚ AGH podczas przygotowywania tego wpisu