Góra - 362 m npm - na tyle stroma, że dostaję zadyszki kiedy się na nią wspinam. Na niej zamek. Z basztą tak dużą, że widać ją w promieniu kilkunastu kilometrów. Charakterystyczna okrągła wieża z pewnością pochodzi z przełomu już XIII i XIV wieku.
Lipowiec.
No to wspinam się na górę, nie widząc zamku. Przesłaniają go drzewa, a poranne słońce migoczące pomiędzy nimi wprowadza w ułudę, przyciąga wzrok i oślepia, potykam się. Zakręt.
Warownię otaczała fosa, nad nią przerzucony był most zwodzony. Dziś również jest drewniany most nad niegdysiejszą wodą. Most jest mokry poranną jesienną wilgocią a ja tracę równowagę.
Wcześniej w tym miejscu miał się znajdować drewniany gród będący bazą wypadową dla okolicznych zbójów. Z pewnością samo wzgórze było twierdzą trudną do zdobycia.
Teren, na którym wzniesiono zamek na początku XIII wieku należał do małopolskiego rodu rycerskiego Gryffitów by później przejść (1243 rok) w ręce biskupstwa krakowskiego.
Wiek XVI to dla zamku czas kiedy przetrzymywano tu osoby podległe jurysdykcji duchownej na terenie diecezji krakowskiej, stał się więc zwyczajnie więzieniem. Z pewnością ucieczka z niego byłaby karkołomna.
Wchodzę w końcu na wieżę, jest bardzo mało miejsca. Okolicę za to widać doskonale. W dół schodzę za szybko, łapie mnie skurcz, o mało nie spadam.
Rok 1629 - budowlę trawi pożar a zamek traci przywilej bycia siedzibą biskupstwa.
W 1655 roku zamek nie odparł ataku dobrze wyposażonej armii szwedzkiej. Od tego czasu ulegał destrukcji by w wieku XVIII przez moment jeszcze funkcjonował jako dom poprawy dla duchownych. Dom poprawy a więzienie…
W XIX wieku przechodzi na własność skarbu państwa władz austriackich i popada w ruinę. W czasie II wojny światowej pełnił dalej rolę bastionu - w styczniu 1945 r to przyczółek Rosjan.
Twierdza, bastion - dziś nad okolicą góruje okrągła charakterystyczna wieża z biało-czerwoną flagą.
Informacje historyczne nt zamku czerpałam z https://mmz.info.pl/o-muzeum/zamek-lipowiec/ oraz http://zamki.net.pl/zamki/babice/babice.php