śmietanka
- Kinga
- 5 kwi
- 2 minut(y) czytania
“Często jednak odległość od siedziby mleczarni utrudniałaby dostawcom dowożenie mleka, toteż dla ich wygody tworzą Spółki mleczarskie w oddalonych punktach wsi lub w gminach sąsiednich, t.z. stacye czyli filie śmietankowe. Urządzenie filij jest bardzo pojedyńcze.”
Filie były zwane śmietankowymi, bowiem do głównej spółki dostarczano już śmietanę…
“Dostawcy przyniesione naczynia z mlekiem wkładają do gorącej wody przed puszczeniem na wirówkę, zabierają z powrotem mleko chude, śmietana zaś bywa odwożona w bańkach do głównej mleczarni - albo w mniejszych ilościach odnoszona w tornostrach*”.

Przed I wojną światową na ziemiach polskich istnieje 78 filii, 14 spółek spośród nich nie posiada żadnej,11 posiada po 1 filii. Dokładnie przedstawia się to tak:

Filie jedynie ograniczają się do zapisywania ilości dostarczonego mleka.
Rybnieńska spółka mleczarska posiada filię w Przegini Duchownej.
Do czasów dzisiejszych po domu, w którym się ona mieściła nie zachował się nawet ślad. Stał on przy głównym trakcie, blisko drogi (łatwy dowóz i odbiór mleka). Zdjęcie poniżej przedstawia budynek filii (obecnie ulica Św. Józefa) i jak sądzę - dostawców wraz z kierownictwem.

W budynku znajdował się oprócz mleczarni również sklep (jaki przedział czasowy?). W latach późniejszych filią kierował Józef Mastek. W owym czasie mleko było tylko odbierane i dostarczane powozem konnym do Rybnej przez Mikołaja Sołtysika, Hannę Razowską i pana Bulandę. Tak było do lat sześćdziesiątych.
Do tego najprawdopodobniej skupowano mleko z innych miejscowości (Czułów, Czułówek, może też inne). Rybna wraz z tymi jednostkami to ponad 1,5 miliona mleka rocznie (rok 1910).
Cóż zostało z tamtych lat, z tamtych filii? Zacierające się wspomnienia, odpływające w mlecznej chmurce nazwiska, postaci, zdjęcia…
Może usłyszycie jeszcze cichnący odgłos końskich kopyt i brzęk obijających się o siebie metalowych kanek. Kanek wypełnionych po brzegi najlepszą śmietaną…
Serdeczne podziękowania dla pani Małgorzaty Kumiszczak - sołtys Przegini Duchownej za pomoc w pozyskiwaniu informacji.
*tornoster - nie jestem pewna czy w publikacji nie pojawił się błąd ale udało mi się ustalić inną nazwę - puszka plecakowa. Bańki miały pojemność 10-50 litrów a puszki 10-25 litrów.
W cytatach ujęte są teksty z publikacji Włościańskie Spółki Mleczarskie, Wincenty Badura, 1910
Czy ktoś z Was posiada może zdjęcia, pamiątki z działalności mleczarni lub filii?